Kudłaty |
Wysłany: Sobota 22:05, 21 Kwiecień 2007 Temat postu: Może najpierw jak to się zaczęło. |
|
Zaczęło się mniej więcej tak:
(domofon)
Ja: halo?
Grzesiek albo Paweł: Cześć Michał jedziesz z nami do hospicjum(gdzie odbywały się próby na przedstawienie, które miało sie tam odbyć), bo mamy trzy plecaki a nas jest dwóch
Ja: No dobra, i tak nie mam co robić...
w hospicjum dostałem rolę dźwiękowca. potem... zostałem przewodniczącym DK i aktorem
no i to wszystko w wielkim streszczeniu z elementami dialogu |
|